Problem upałów na Rynku w Oświęcimiu: mieszkańcy domagają się zmian
Mieszkańcy Oświęcimia od lat skarżą się na doskwierające upały na rynku miejskim. Oświęcimscy radni i...

Mieszkańcy Oświęcimia od lat skarżą się na doskwierające upały na rynku miejskim. Oświęcimscy radni i społecznicy proponują likwidację betonozy i zwiększenie ilości zieleni, aby poprawić komfort życia mieszkańców i turystów.
Problemy z Upałem na Rynku Głównym
Przesilenie letnie przypadło podczas najkrótszej nocy w roku, w piątek 21 czerwca. Mamy zatem już pełnię lata. Tymczasem mieszkańcy Oświęcimia od lat skarżą się na doskwierający upał na oświęcimskim rynku, brak cienia i odpowiedniej ilości zieleni. Władze miasta reagują na te głosy z oporem. Oświęcimscy radni i społecznicy postanowili sprawdzić ten stan rzeczy.
Temat niesprzyjających warunków na oświęcimskim rynku poruszany był już wielokrotnie przez mieszkańców, czy różne środowiska społeczne. Jest to temat mocno uciążliwy dla mieszkańców, a nawet turystów odwiedzających Oświęcim. Rynek, kamienice, beton, kostka brukowa, otoczaki to przestrzeń, która w upalne dni bardzo szybko się nagrzewa i kumuluje ciepło. Mieszkańcy mówią, że w takich warunkach trudno korzystać z uroków serca miasta.
Pomiar Temperatury na Rynku
Po licznych interwencjach mieszkańców i czytelników „Kuriera Oświęcimskiego” oświęcimscy społecznicy postanowili sprawdzić realną temperaturę Rynku Głównego w Oświęcimiu. – Udaliśmy się z kolegą Kubą na rynek w jeden z pierwszych, tegorocznych upalnych dni. Zmierzyliśmy temperaturę termometrem bezdotykowym w kilku miejscach płyty rynku. Temperatura elementów architektury wynosiła pomiędzy 50 a 60 stopni – mówi Waldemar Łoziński, radny powiatu oświęcimskiego. – Aby była jasność, w tym czasie gospodarz miasta na rynku uruchomił kurtynę wodną, aby schładzać tę przestrzeń. Ale czy o to chodzi? – dodaje Łoziński.
Problem „Betonozy” w Oświęcimiu
Oświęcim posiada kilka takich wybetonowywanych przestrzeni podobnych do architektury rynku. Podczas miejskich remontów bardzo często wycinane są duże drzewa dające cień oraz odpowiednią wilgoć, a w zamian sadzone są karłowate, wolno rosnące odmiany roślin. Wszystko to powoduje, że powstają tzw. miejskie wyspy ciepła. Z pewnością jedną z takich wysp ciepła jest właśnie rynek. – W dniu eksperymentu temperatura powietrza wynosiła ok. 30 stopni. Kostka brukowa miała ponad 50 stopni, a najgorętsze metalowe elementy architektury osiągały ok. 60 stopni. W tym samym czasie, w cieniu, przy trawie, temperatura była niższa od tej w powietrzu o 2 stopnie. Przypomnę tylko, że proces uszkadzania ludzkiego białka zaczyna się w temperaturze lekko ponad 40 stopni – mówi Jakub Przewoźnik, radny miasta Oświęcim.
Propozycje Zmian i Modernizacji
Władze Oświęcimia muszą zacząć stawiać na likwidację „betonozy”, czyli polskiego symbolu kryzysu klimatycznego. – Przecież to nie chodzi o to, aby władze miasta wylewały wodę ze zraszaczy na wszechobecny wylany przez nich samych beton. Jaki to ma sens? Takie rozwiązanie daje tylko chwilowe ochłodzenie, ale marnuje też cenne zasoby: wodę i pieniądze – mówi Jakub Przewoźnik, oświęcimski radny. – Oświęcim musi zacząć wdrażać inne, nowoczesne rozwiązania. Powinniśmy w naszym mieście zacząć budować np. podziemne zbiorniki zbierające wodę, ogrody deszczowe, kwietne łąki, zielone dachy, czy ściany. Prostym rozwiązaniem są np. zielone przystanki autobusowe praktykowane już w miastach aglomeracji śląskiej – dodaje Przewoźnik.
Potrzeba Większej Ilości Zieleni
W ocenie wielu osób rynek w Oświęcimiu wymaga pilnej modernizacji. – Mieszkańcy mówią nam samorządowcom od lat, że trzeba w tej przestrzeni więcej cienia i zieleni. Potrzeba większych drzew, mniej betonu, szkła i metalu. Jednak ekipa z PO-KO na czele z prezydentem Januszem Chwierutem pozostaje głucha od wielu lat na prośby mieszkańców – mówi Waldemar Łoziński, radny powiatu oświęcimskiego. – Jako oświęcimscy aktywiści miejscy rozważamy nazwanie oświęcimskiego rynku tymczasową nazwą „Patelni im. Janusza II” – dodaje z uśmiechem radny Łoziński.
Dalsze Plany Aktywistów
Oświęcimscy aktywiści miejscy nie mają zamiaru spocząć na laurach. Zapowiadają dalsze akcje. Zmierzą też temperaturę w innych częściach miasta. – Łagodzenie skutków upałów i tzw. betonozy to jedno z głównych wyzwań, na których w najbliższych latach będą musiały się skupić władze Oświęcimia. Wydaje się, że w tej kwestii mają jeszcze wiele do zrobienia. Sprawie będziemy się przyglądać – dodaje Jakub Przewoźnik.
Źródło: Kurier Oświęcimski
Oceń artykuł
Komentarze
Dodaj swój komentarz
Pozostało: znaków
Pozostało: znaków
Przesuń suwak w prawo, aby odblokować
Brak komentarzy. Bądź pierwszy!
Ładowanie komentarzy...