Ten kandydat zjednoczył patriotów – teraz wszystko w rękach wyborców. WYWIAD
Rozmowa „Kuriera”. O komentarz po pierwszej turze wyborów prezydenckich poprosiliśmy b. premier, poseł do...

Rozmowa „Kuriera”. O komentarz po pierwszej turze wyborów prezydenckich poprosiliśmy b. premier, poseł do Parlamentu Europejskiego Beatę Szydło.
– Jak Pani Premier ocenia dotychczasowy przebieg kampanii wyborczej?
Beata Szydło, b. premier, poseł do PE: Emocji na pewno nie brakowało. Przede wszystkim gratuluję Karolowi Nawrockiemu. Osiągnął imponujący wynik w pierwszej turze. Karol wykonał wielką pracę. Jest prawdziwym zwycięzcą tej rundy. A wiemy, że nie było to proste zadanie. Teraz idziemy dalej, bo to najważniejsze, rozstrzygające głosowanie ciągle przed nami. Dzisiaj możemy powiedzieć, że idziemy z dumą, świadomi siły i poparcia Polaków. Idziemy do przodu z nadzieją na zwycięstwo.
– Od początku wspiera Pani Karola Nawrockiego. Zdarzały się po drodze momenty zwątpienia czy zawahania?
A cóż to byłaby za kampania wyborcza bez emocji i napięcia. Ich brak oznaczałby, że została poprowadzona zupełnie nie tak, jak powinna. To kto zostanie prezydentem Polski ma dziś fundamentalne znaczenie dla przyszłości kraju. Dyskusja, a nawet konstruktywny spór o wizję Polski, są jak najbardziej uzasadnione i potrzebne. Z drugiej strony, nie wszyscy w kampanii, co było do przewidzenia, grają fair. Okazało się jednak, że bezpardonowe ataki na Karola Nawrockiego przyniosły rezultat odwrotny. Ta zalatująca fałszem i obłudą narracja obozu władzy, jak widać, zdenerwowała i dodatkowo zmobilizowała wielu Polaków.
– Polacy są przekorni…
Polacy są praktyczni! Ludzie, wydaje się, mają dość mentorskiego tonu panów i pań z PO. Polacy chcą zmiany, przede wszystkim dlatego, że widzą jak Platforma nieudolnie rządzi. Polacy obserwują codziennie w swoich portfelach, jak wiele ta nieudolność obecnego rządu kosztuje. Swoją drogą, jeżeli obecnej władzy, wspieranej do tej pory przez media głównego nurtu, udaje się wytoczyć tylko takie argumenty przeciwko Nawrockiemu, to znaczy, że jest to człowiek naprawdę porządny i uczciwy. Wytrzymał i ataki na chwilę obecną ustały. Brawo. Dzisiaj dzięki temu nasz kandydat na prezydenta RP jest jeszcze silniejszy.
– Dlaczego Pani popiera Karola Nawrockiego?
Z dwóch powodów. Po pierwsze, Polska jest najważniejsza. Polacy są najważniejsi. Gwarantem tej zasady w życiu publicznym będzie Nawrocki. Prezydent Karol Nawrocki daje gwarancję niezależności i dbania o strategiczne interesy Polski. Po drugie, Karol Nawrocki jest odpowiednim kandydatem. Jest silnym, zdecydowanym mężczyzną, który doszedł do tego punktu, do tej pozycji, własną pracą i swoim talentem, pielęgnując z pasją ważne dla niego narodowe, patriotyczne wartości. Nawrocki jest naturalnym kandydatem środowisk patriotycznych. To człowiek, który będzie dbał i skutecznie realizował polskie, narodowe ambicje. Z całego serca popieram Karola Nawrockiego. Polska potrzebuje takiego prezydenta.
– Wspomniała Pani Premier o wizji Polski, czym różni się, w czym lepsza jest wizja Polski, której prezydentem jest Karol Nawrocki?
Rząd Donalda Tuska nie dotrzymuje obietnic, nie dba należycie o polskie sprawy, nie dba o gospodarkę. Miało być lepiej? No to popatrzmy na stale rosnące ceny. To jest katastrofa dla polskich rodzin. Sklepowe paragony są dzisiaj zabójcze. Podstawowe artykuły kosztują fortunę. Takie rządy wpędzą Polaków w nędzę. Popatrzmy na politykę zagraniczną. Rząd Tuska jest nieskuteczny i skłócony z kluczowymi partnerami. A to nie tylko kwestia oceny czy stylu. Tu chodzi o bezpieczeństwo Polski. Spójrzmy na sprawy wewnętrzne. Co rząd premiera Tuska w tej materii osiągnął? O tak, są to osiągnięcia rzeczywiście niebywałe. Tusk i jego parlamentarna większość doprowadzili w praktyce do bezprawia i anarchii. Nic dzisiaj nie jest pewne. W Polsce nie ma stabilnego, w sposób przewidywalny stosowanego prawa. Najwyższym prawem jest dzisiaj czyjeś widzimisię. Tak właśnie wygląda bezpośrednie zaplecze Rafała Trzaskowskiego. Tak nie da się rządzić krajem. Trzeba przeciąć ten węzeł gordyjski. Wierzę, że Polacy dokonają tego już wkrótce. Wierzę, że dokona tego prezydent Polski Karol Nawrocki. Wspierają go środowiska patriotyczne oraz Prawo i Sprawiedliwość. Rządziliśmy dużo lepiej – jest różnica i ludzie to widzą.
– Surowa ocena obecnego obozu władzy. Nic im się nie udało?
Największe sukcesy rządu Tuska są tam, gdzie chcąc nie chcąc, stara się kontynuować politykę rządów Prawa i Sprawiedliwości. Rząd Prawa i Sprawiedliwości zabezpieczył granicę wschodnią, w niespotykanej, historycznej skali wzmocnił m.in. poprzez szereg kluczowych zamówień polską armię. Rząd PiS rozpoczął i wytyczył drogę do strategicznych dla Polski inwestycji, jak elektrownie atomowe czy Centralny Port Komunikacyjny. Rozwijaliśmy polską gospodarkę i każdy Polak realnie miał dzięki temu dużo więcej pieniędzy. A teraz? Mamy świeże porównanie. Dzisiaj znowu słyszymy od panów z PO, że na wiele rzeczy nie ma pieniędzy… To typowe dla rządów Donalda Tuska i jego kolegów. Oni będą rządzić, a Polacy mają sobie radzić z problemami we własnym zakresie. Nic nowego. Przerabialiśmy to już, teraz mamy wielką szansę to zmienić.
– A jak Pani ocenia postawę Rafała Trzaskowskiego?
Nie ma się specjalnie nad czym rozwodzić. Trzaskowski ma być takim zastępcą Tuska. Jest niesamodzielny i sam to chyba najlepiej czuje. Jest zupełnie niewyrazisty, to jest wyborcza wydmuszka. Ma ten sam problem, co cała PO. On po prostu sam nie wierzy w to, co dzisiaj mówi. Widząc wyniki pierwszej tury wyborów zmuszony jest mówić językiem PiS i Konfederacji. Tylko, że to jest całkowicie niewiarygodne. Poza tym, największym balastem, prawdziwym kamieniem u szyi Trzaskowskiego, jest sam Donald Tusk. Na szczęście widzimy już, że Tusk nie będzie rządził wiecznie, a może nawet dużo krócej niż mu się wydaje.
– Jakie Pani Premier ma plany, pomysły na ostatnią prostą kampanii?
Drodzy Państwo, potrzebna jest pełna mobilizacja. Dziękuję jednocześnie wszystkim za dotychczasowe zaangażowanie. Dziękujemy za tę wspaniałą energię i poparcie. Kampania trwa i mam nadzieję, że wszyscy nadal będziecie wspierać w niej Karola Nawrockiego. To jest Wasz kandydat i Wasz sukces. Wykonaliśmy pierwszy, milowy krok, a teraz doprowadźmy sprawy do końca. W niedzielę 1 czerwca idźmy i oddajmy głos na Karola Nawrockiego. To jest historyczny, przełomowy moment i każdy głos ma znaczenie.
Dziękuję za rozmowę
Źródło: Kurier Oświęcimski
Oceń artykuł
Komentarze
Dodaj swój komentarz
Pozostało: znaków
Pozostało: znaków
Przesuń suwak w prawo, aby odblokować
Brak komentarzy. Bądź pierwszy!
Ładowanie komentarzy...