PUBLICYSTYKA. Wypalony prezydent Oświęcimia i wiosenne powiatowe porządki już w kwietniu
Wiosna może nam przynieść wiele ciekawych rozwiązań w gminach, miastach i w powiecie oświęcimskim także....

Wiosna może nam przynieść wiele ciekawych rozwiązań w gminach, miastach i w powiecie oświęcimskim także. Patrząc na to, co się dzieje, tak zupełnie na chłodno, nie sposób nie odnieść wrażenia, że niektóre okoliczne samorządy przydałoby porządnie odświeżyć.
W Gminie Oświęcim wyborcy nie są nadmiernie cierpliwi, jak pokazały ostatnie lata, po prostu nie dają się nabierać na okrągłe słowa i puste obietnice. Tam jeśli ktoś nie sprostał wymaganiom, to nie dostaje kolejnych szans. Tak było w przypadku eks-wójt Małgorzaty Grzywy czy byłego wójta Alberta Bartosza. Wydaje się bardzo prawdopodobne, że taki sam los spotka teraz wójta Mirosława Smolarka. Dlaczego tak uważam? W mojej ocenie wójt nie zabiegał dostatecznie o środki zewnętrzne dla gminy, gminnych inwestycji tak naprawdę brak. Bo to już nie te czasy, gdy jeden chodnik czy droga załatwia sprawę. Niemal zewsząd słychać głosy, że to być może nawet najsłabszy wójt z wymienionych, a przecież mieszkańcy tej gminy nie dają się już drugi raz wpuszczać w maliny.
Ciekawą analizę można przeprowadzić w Kętach. To najbardziej zadłużona gmina pod każdym względem. Przeliczając na głowę mieszkańca, czy licząc globalnie, najgorzej na tym tle wypada burmistrz Kęt. Rodzi się wiele pytań, na przykład takie, na co poszły te pieniądze? Przecież Kęty nie są gigantem rozwoju gospodarczego. Daleko im dziś choćby do Zatora, który jest o wiele mniejszy. Z tego co demonstrował niedawno powiatowy radny Jarosław Jurzak, strefa ekonomiczna w Kętach to zwykła łąka. W mojej ocenie taką przygnębiającą kwintesencją rządów burmistrza Krzysztofa Klęczara w Kętach jest zakład pogrzebowy w rynku, w samym centrum miasta. Widok to niespotykany na innych starówkach. Zresztą, jak wiemy, sam burmistrz zorientował się chyba, że kiepsko mu idzie zarządzanie gminą i podjął próbę „ucieczki” do senatu. Bez powodzenia. Pewności nie mam, ale przypuszczam, że niebawem porzuci Kęty i mieszkańców, by zasiąść w innym fotelu, być może wojewody. W Kętach pozostawi zgliszcza. Strach pomyśleć co będzie, pod takimi rządami, z województwem.
Czarne chmury, jak prognozuję, zbierają się również nad powiatem. Co prawda w takim samorządzie nie jest to tak oczywiste, bo tu nie ma jednoosobowej odpowiedzialności, tutaj jest „gra zespołowa”. Niestety nie wybieramy starosty w wyborach bezpośrednich, a personalnych błędów nie da się tak jednoznacznie przypisać i ocenić jak w przypadku wójta, burmistrza czy prezydenta. Jak słyszę, w oświęcimskim starostwie nie ma chemii miedzy starostą Andrzejem Skrzypińskim a jego zastępcą Pawłem Kobieluszem, co przekłada się nie tylko na jakoś zarządzania i pracy starostwa. Rezultatem jest również całkowity brak pomysłu na kolejne lata. Ten duet po prostu się nie sprawdził. Może dlatego, że sam starosta nie chciał pełnić tej funkcji, jak swego czasu opowiadano w kuluarach. A może z jeszcze innych powodów, nie wiem. Jedno wydaje mi się w starostwie pewne: „rozwód bez orzekania o winie” jest bliski.
Najciekawiej jednak zapowiada się walka o fotel prezydenta Oświęcimia. Moje stanowisko znacie. Pan Janusz Chwierut to już zmęczony prezydent, aż się tu prosi o zmiennika. Oświęcimianie to czują. Jak wieść gminna niesie, oprócz partii politycznych, tworzą się również komitety lokalne, które wystawią swoich kandydatów do bezpośredniej walki o lepszą przyszłość miasta. Z tego co wiem i z tego co czuję, w tym wyścigu zobaczymy wiosną nowe twarze. Bardzo duże emocje już dziś wzbudza np. możliwość startu Pani Moniki Szymeczko. Jej wynik w wyborach parlamentarnych pokazuje, że byłaby to bardzo ciekawa kandydatura. W mojej ocenie to może być taki „czarny koń” tego wyścigu.
Drodzy Czytelnicy, tak, wiosna przyniesie wiele zmian, na które z utęsknieniem czeka wielu mieszkańców w naszym powiecie. Panie Januszu, Panie Mirosławie, Panie Krzyśku, mówię wam, oj będzie się działo!
Tekst pochodzi z Kurier Oświęcimski
Oceń artykuł
Komentarze
Dodaj swój komentarz
Pozostało: znaków
Pozostało: znaków
Przesuń suwak w prawo, aby odblokować
Brak komentarzy. Bądź pierwszy!
Ładowanie komentarzy...