🌊 Soła: 267 cm NORM ➡️ stab.

Najnowsze aktualności z Oświęcimia i powiatu oświęcimskiego

piątek, 24 października 2025 |
Oświęcim Online oswiecimonline.pl
(2)

PUBLICYSTYKA. Nowe wraca z Madery i jaskółka zwiastująca zmiany w Oświęcimiu

Orlen do prywatyzacji, jak publicznie doradza prof. Leszek Balcerowicz. Podobne poglądy prezentuje Ryszard Petru,...

PUBLICYSTYKA. Nowe wraca z Madery i jaskółka zwiastująca zmiany w Oświęcimiu
PUBLICYSTYKA. Nowe wraca z Madery i jaskółka zwiastująca zmiany w Oświęcimiu

Orlen do prywatyzacji, jak publicznie doradza prof. Leszek Balcerowicz. Podobne poglądy prezentuje Ryszard Petru, który na dobre zdaje się wrócił ze słynnej Madery, gdzie latał swego czasu w całkiem miłym towarzystwie. Tomasz Siemoniak błysnął z kolei wypowiedzią, która przez część komentatorów została odebrana jako zapowiedź redukcji polskiej armii. Odnosząc się do różnych wizji zaciskania pasa, w mojej ocenie, PO notorycznie zapomina, także w Oświęcimiu, że u korzeni swojej ideologii ma nie tylko pana Leszka Balcerowicza, ale i np. pana Jacka Kuronia. Słynne „Pieniędzy nie ma i nie będzie” – naprawdę nie sztuka ludziom powiedzieć. Zwłaszcza samemu będąc nieźle opłacanym ministrem czy prezydentem miasta. Z kolei np. prokurator Ewa Wrzosek daje nam dziś do zrozumienia, że z ok. 6 tysięcy polskich prokuratorów przydałoby się teraz usunąć tak nawet ze dwa tysiące… Te pierwsze jaskółki sygnalizują, że „pojednanie narodowe” zapowiada się bardzo emocjonująco. Jeżeli komuś po pandemii zostały przypadkiem zapasy mąki i cukru, może lepiej się ich jeszcze nie pozbywać.

W Oświęcimiu wygrywa Bochenek

Tymczasem w Oświęcimiu. Posłem, który uzyskał zdecydowanie najlepszy wynik wyborczy jest – Rafał Bochenek z PiS. Na pana Bochenka zagłosowały w naszym okręgu wyborczym 42 142 osoby (w tym w Oświęcimiu aż 4 108). Dla porównania poseł Marek Sowa z KO otrzymał ogółem 24 652 głosy (3 752 w Oświęcimiu), a poseł Dorota Niedziela z KO uzyskała ich 28 783 (2 712 w Oświęcimiu).

Przypomnijmy, że mandatów poselskich w naszym okręgu wyborczym było do obsadzenia 8. Procentowo i mandatowo wygrywa – PiS. Mieszkańcy regionu wybrali: pięciu posłów z PiS (Rafał Bochenek, Łukasz Kmita, Filip Kaczyński, Władysław Kurowski i Mariusz Krystian), dwóch posłów z KO (Dorota Niedziela, Marek Sowa), oraz posła Trzeciej Drogi (Paweł Śliz). Senatorem ponownie został Andrzej Pająk z PiS (152 526 głosów). Jego najgroźniejszemu konkurentowi, którym okazał się Krzysztof Jan Klęczar (Trzecia Droga), wypada pogratulować wyniku (146 423 głosy), bo jak widać przegrał o włos.

O jednego Kobielusza mniej

Przed wyborami plotkowano w Oświęcimiu, że jeżeli obecny wicestarosta Paweł Kobielusz (jedynka Nowej Lewicy), zostanie wybrany na posła, wiosną przyszłego roku będzie kandydował na prezydenta Oświęcimia. No to jeden kontrkandydat panu prezydentowi Januszowi Chwierutowi właśnie odpadł. Paweł Kobielusz, pomimo mocnej wizerunkowej kampanii, elektoratu nadmiernie nie porwał. Zagłosowało na niego w sumie 6 798 wyborców (1 311 w Oświęcimiu). Złośliwi dodają (ja nie), że elegancki wicestarosta wkrótce dyskretnie schowa sobie w mankiet partyjną wizytówkę Nowej Lewicy. Z butonierki może mu natomiast nieco teatralnie wystawać niezależny szyldzik KOS… Pożyjemy zobaczymy. Taka tęga głowa. Może będzie ministrem. Wtedy przecież można kandydować. No dobrze. A może fama o prezydenckich ambicjach Kobielusza to tylko takie mielenie złych języków. Swoją drogą, o ile pamiętam, pan Paweł Kobielusz kandydował już w 2010 r. na prezydenta Oświęcimia. Był wtedy kandydatem SLD. Jeśli się mylę, poprawcie.

Czy Szymeczko wybierze drogę pod wiatr

Załóżmy na papierze, że jeden kandydat na prezydenta Oświęcimia obecnemu prezydentowi ubył. Możliwe jednak, że przybyła mu za to bardzo groźna kontrkandydatka. To właśnie może być ta zapowiadająca w Oświęcimiu zmiany jaskółka. Oświęcimianka, Monika Szymeczko z Trzeciej Drogi, uzyskała całkiem imponujący wynik – 7 199 głosów, w tym 1 158 głosów w samym Oświęcimiu. Podkreślmy, pani Monika zdobyła to wszystko, startując z trzeciego tylko miejsca na liście Trzeciej Drogi. Logiczne w tych okolicznościach, że Trzecia Droga, której ambicje szybko przecież rosną, ma dziś w Oświęcimiu realnie na kogo postawić.

Zmiana w fotelu prezydenta Oświęcimia, jak uważa wielu z nas, wydaje się dla dynamiki rozwoju miasta zwyczajnie potrzebna, a potencjalny kandydat, jak przymierzana tu czysto teoretycznie pani Monika Szymeczko, w pewnych okolicznościach miałby szansę stosowne poparcie uzyskać. Oczywiście najpierw musi tego chcieć sama pani Szymeczko. Zakładam jednak, że jak raz się kandydowało, z dobrym na dodatek skutkiem, to powtórka będzie taką dość naturalną koleją rzeczy. Jest też w tym apetycznym barszczu pewien haczyk, o którym trzeba sobie uczciwie powiedzieć. Monika Szymeczko jest pracownikiem Urzędu Miasta Oświęcim. Prezydenckie aspiracje oznaczałyby w tym przypadku, jak śmiem przypuszczać, drogę pod wiatr.

Łoziński wyciąga rękę na zgodę do „hodowcy królika”

Wracając w ostatnim zdaniu do ogólnoświatowej polityki. Kadry „Kuriera Oświęcimskiego” to bez wątpienia samorządowi ideowcy i środowisko propaństwowe. Obiło mi też o uszy, iż znany radny PiS, zarazem czołowy publicysta naszego miesięcznika, Waldemar Łoziński deklaruje, że dla dobra sprawy (a może także potencjalnej koalicji), jest gotów podać rękę na zgodę burmistrzowi Kęt Krzysztofowi Klęczarowi z PSL, którego żartobliwie nazwał w poprzednim numerze „szerzej nieznanym hodowcą królika”… No proszę. Szlachetny gest pana Waldemara i jakie wielkie serce! Może jednak z tego naszego pojednania coś będzie.

Paweł Plinta, oświęcimianin

Kurier Oświęcimski

Źródło: Oświęcim Online

Oceń artykuł

/5 ( ocen)

Komentarze

Dodaj swój komentarz

Pozostało: znaków

Pozostało: znaków

Przesuń suwak w prawo, aby odblokować

Przesuń w prawo → ✓ Odblokowane
Weryfikacja zakończona pomyślnie!

Brak komentarzy. Bądź pierwszy!

Ładowanie komentarzy...