OŚWIĘCIM. Wodociągi w Oświęcimiu mają finansowe kłopoty czy prezes tylko leje wodę?
Waldemar Łoziński i Jakub Przewoźnik skierowali do prezydenta Janusza Chwieruta interpelację z pytaniem o...

Waldemar Łoziński i Jakub Przewoźnik skierowali do prezydenta Janusza Chwieruta interpelację z pytaniem o finansową kondycję Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji sp. z o.o. w Oświęcimiu. Powodem do zaniepokojenia jest publiczna wypowiedź prezesa miejskich wodociągów, która padła na sesji rady powiatu.
Temat wodociągów pojawił się na sesji Rady Powiatu w Oświęcimiu.
– Na ostatniej sesji Rady Powiatu w Oświęcimiu w dniu 18 października 2023 r. pan przewodniczący rady Kazimierz Homa, a zarazem prezes Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji sp. z o.o. w Oświęcimiu stwierdził: „(…) branża którą reprezentuję, np. branża wodociągowa, która dzięki nieodpowiedzialnej polityce obecnych rządzących jest na skraju upadłości. Takich podmiotów, takich branż, takich środowisk politycznych i społecznych jest mnóstwo” – cytują w swojej interpelacji Waldemar Łoziński i Jakub Przewoźnik, radni miasta Oświęcim.
– Prezes PWiK w Oświęcimiu Kazimierz Homa nagle stwierdza, że cała branża wodociągowa jest na skraju upadłości. Skoro tak, mieszkańcy muszą wiedzieć jak to wygląda w Oświęcimiu. Jako oświęcimscy radni nie słyszeliśmy do tej pory, tak od pana prezydenta, jak i bezpośrednio od pana prezesa Kazimierza Homy, ani słowa na temat poważnych kłopotów miejskich wodociągów. Dlatego wspomniana wypowiedź prezesa PWiK tak bardzo nas zaniepokoiła – wyjaśniają radni Łoziński i Przewoźnik.
Radni zwracają uwagę na jeszcze jeden aspekt. – Alarmistyczne słowa pana prezesa Homy nie pokrywają się wedle naszej wiedzy z szeroko prezentowanym wizerunkiem firmy. Miejskie wodociągi organizują przecież dni otwarte, tradycyjnie już przygotowywane z wielkim rozmachem, firma znana jest także z tego, że udziela jako sponsor istotnego dofinansowania na wybrane cele – zauważają oświęcimscy radni.
Krótko mówiąc, jeśli oświęcimskie wodociągi mają kłopoty, to rzecz wymaga pilnego wyjaśnienia. – Nie może być tak, że jeśli w oświęcimskich wodociągach występują jakieś problemy z finansową płynnością, to radni Miasta Oświęcim nic o tym nie wiedzą – podkreśla radny Waldemar Łoziński. – Choć nie wykluczam też, że w swoich wypowiedziach pan przewodniczący Kazimierz Homa zwyczajnie teraz leje wodę – dodaje.
Pytania skierowane do prezydenta Oświęcimia są proste. – Jedno dotyczy kondycji finansowej oświęcimskich wodociągów. W drugim, zapytaliśmy o dofinansowania, których udzieliło PWiK podmiotom zewnętrznym w latach 2021-2023. Jeśli dziś jest tak źle, jak sugeruje wypowiedź prezesa, to spółka nie powinna chyba rozdawać tyle pieniędzy – mówi Jakub Przewoźnik, radny miasta Oświęcim. – Mam nadzieję, że otrzymamy rzeczową, konkretną odpowiedź – dodaje.
Czekamy na stanowisko prezydenta Oświęcimia.
Oceń artykuł
Komentarze
Dodaj swój komentarz
Pozostało: znaków
Pozostało: znaków
Przesuń suwak w prawo, aby odblokować
Brak komentarzy. Bądź pierwszy!
Ładowanie komentarzy...