Prezydent Oświęcimia Janusz Chwierut za pieniądze podatników kolejny raz uprawia propagandę sukcesu. Tymczasem ja tu sukcesów naprawdę nie widzę. Wręcz przeciwnie, te jego rządy to chaos, który dalece odbiega od skojarzeń z postacią dobrego gospodarza (jakim sam się ochrzcił). Można by podawać wiele przykładów, ale w tym felietonie odniosę się jedynie do stanu zaplecza sportowego naszych oświęcimskich szkół.

Zasadniczo tylko szkoła podstawowa nr 8 może pochwalić się zagospodarowanym terenem. 12 lat temu w szkole podstawowej nr 5 powstał pierwszy „Orlik”, ale niestety dziś już nadaje się do generalnego remontu. Przy szkole nr 9 funkcjonuje zewnętrzny kompleks sportowy. W zasadzie to by było tyle w temacie czegoś bardziej nowoczesnego przy naszych szkołach.
No to teraz o panu prezydencie. 12 lat kieruje miastem pan Janusz Chwierut i za jego kadencji powstał: jeden orlik i jedna hala sportowa. Dla mniej zorientowanych przypomnę, że mamy dziewięć szkół podstawowych. Czyli w siedmiu z nich, obecny prezydent nie zrobił nic, nie zmodernizował boisk, nie wybudował nowoczesnych sal gimnastycznych. Przypomnę również, że orlik na Zasolu to jeszcze inwestycja z czasów prezydenta Janusza Marszałka.

Pytam więc, gdzie i na co poszło te 390 milionów? Gdzie jest jakiś plan, pomysł na wprowadzenie naszych szkół w XXI wiek? Bo dzisiaj to, co po okolicznych wioskach jest normą, dla naszych szkół jest ciągle marzeniem. To wstyd Panie Prezydencie, żeby dzieci w Oświęcimiu grały i bawiły się na betonowych, zdezelowanych placach!

Gdzie jest obiecany stadion lekkoatletyczny przy szkole nr 4? Przecież obiecywał Pan przed kamerami budowę tego obiektu. Gdzie dane przez Pana słowo?

12 a w zasadzie 13 lat to naprawdę dużo czasu, żeby pozałatwiać podstawowe sprawy, a za takie należy przecież uważać zadania dotyczące szkół i przedszkoli. W mojej ocenie obecny prezydent miasta zrobił naprawdę niewiele i czas mu podziękować. Dla tych wszystkich, którzy chcą sami sobie wyrobić opinię w tym temacie, zapraszam do przeglądnięcia aktualnych zdjęć.
Zachęcam do czytania „Kuriera Oświęcimskiego”, do zgłaszania tematów i problemów.

Waldemar Łoziński / Kurier Oświęcimski