OŚWIĘCIM. Parking przy cmentarzu parafialnym woła o pomstę do nieba!
Na adres e-mail redakcji „Kuriera Oświęcimskiego” wpłynęło kilkanaście zdjęć byłego już parkingu przy...

Na adres e-mail redakcji „Kuriera Oświęcimskiego” wpłynęło kilkanaście zdjęć byłego już parkingu przy cmentarzu parafialnym przy ul. Dąbrowskiego w Oświęcimiu. – Redakcjo, podejmijcie wreszcie temat braku parkingu przy cmentarzu parafialnym. Co się tutaj dzieje? To miejsce woła o pomstę do nieba. Jak można zaparkować pod cmentarzem? Jak to wszystko wygląda? To jest przecież centrum miasta! – pisze pan Piotr z Oświęcimia.
Od kilku już lat parking przed cmentarzem parafialnym w Oświęcimiu pozostaje zastawiony, zablokowany przez prywatnego właściciela terenu. Czyjaś własność. Jasna sprawa. Szkoda tylko, że lata mijają i nadal nie ma możliwości, w tym tak szczególnym miejscu, w cywilizowany sposób zaparkować samochodu. – Tematem tej kuriozalnej i patowej sytuacji próbowałem zarazić prezydenta Janusza Chwieruta. Pisałem na ten temat interpelacje i wnioski – w tej i poprzedniej kadencji rady miasta. Liczyłem, że samorządowiec z tak dużym doświadczeniem jak prezydent Chwierut będzie potrafił skutecznie rozwiązać temat parkowania pod cmentarzem parafialnym. Widocznie się pomyliłem – powiedział radny Jakub Przewoźnik.
Nic od lat się nie dzieje w tej sprawie. W samym centrum Oświęcimia istnieje teren przypominający minipoligon wojskowy, rozrzucone płyty betonowe, wykopane dziury, chwasty. W najgorszej sytuacji są seniorzy oraz osoby niepełnosprawne, które chciałyby odwiedzić cmentarz. W maju 2019 r. prezydent Oświęcimia uczynnie podpowiadał, że „odwiedzjący cmentarz parafialny mogą skorzystać z istniejących parkingów publicznych w tej okolicy, np. na Placu Kościuszki, u zbiegu ulicy Dąbrowskiego i ulicy Chopina lub przy targowisku miejskim”. W listopadzie 2019 roku stwierdził z kolei: „że poza wyznaczonymi miejscami parkingowymi dla pojazdów osób niepełnosprawnych na pobliskich parkingach tj. na Placu Kościuszki, przy ul. Chopina, na targowisku miejskim, nie ma możliwości wydzielenia dodatkowych stanowisk bliżej cmentarza”.
– Dla osób starszych i niepełnosprawnych jest to często odległość nie do pokonania! – skomentował to Jakub Przewoźnik z Rady Miasta Oświęcim.
Temat od wielu lat pozostaje nierozwiązany. Radni wielokrotnie dopytywali o tę dziwną sytuację. W pewnym momencie możliwe było odkupienie od prywatnego właściciela działek. Jednak w listopadzie 2019 roku prezydent Janusz Chwierut stwierdził, że „miasto nie występowało ponownie do właściciela gruntu z propozycją odkupienia terenu, jak również nie podejmowało innych działań z uwagi na brak środków finansowych w budżecie miasta na ten cel. Taka inwestycja przekracza możliwości budżetowe miasta. Kosz zakupu działek według oferty właściciela to 1.566.000,00 zł (według ofert sprzed kilku lat)”.
– Mam wrażenie, że prezydenci Oświęcimia jakoś dziwnie omijają temat parkingu pod cmentarzem w Starym Mieście. Przecież ostatnio sam prezydent Chwierut na miejskich bilbordach napisał, że miasto przeznaczyło aż 390 mln zł na inwestycje miejskie. Nie pojmuję dlaczego przez tyle lat nie udało się rozwiązać tego problemu, skoro koszt nie jest aż tak powalający dla budżetu miasta. Jak się ma 390 mln do wspomnianego wyżej 1,6 miliona zł? A sprawa mogła być już dawno załatwiona! – kwituje oświęcimski radny Jakub Przewoźnik.
Wydaje się, że w całej sytuacji potrzeba przede wszystkim chęci i woli współpracy. Tematowi będziemy się dalej przyglądać. Radny Przewoźnik obiecał, że złoży kolejne pismo do prezydenta Janusza Chwieruta w tej sprawie. Jak zawsze zachęcamy Czytelników „Kuriera Oświęcimskiego” do obywatelskiej aktywności, nadsyłania zdjęć i zgłaszania tematów.
Źródło: Kurier Oświęcimski
Oceń artykuł
Komentarze
Dodaj swój komentarz
Pozostało: znaków
Pozostało: znaków
Przesuń suwak w prawo, aby odblokować
Brak komentarzy. Bądź pierwszy!
Ładowanie komentarzy...