OŚWIĘCIM. 16 kwietnia 1947 dokonano egzekucji Rudolfa Hössa
16 kwietnia 1947 r., kilka minut po 10 rano, dokonano egzekucji Rudolfa Hössa, założyciela i pierwszego komendanta...

16 kwietnia 1947 r., kilka minut po 10 rano, dokonano egzekucji Rudolfa Hössa, założyciela i pierwszego komendanta niemieckiego nazistowskiego obozu koncentracyjnego i zagłady Auschwitz.
Rudolf Höss mieszkał w willi ok. 50 metrów od obozowego ogrodzenia. Mieszkał tam z żoną Hedwig i czwórką dzieci: Klausem, Heidetraut, Inge-Brigitt i Hansem. Piąte dziecko, córka Annegret urodziła się 7 listopada 1943 r.
Szubienica została ustawiona na pozostałościach byłej siedziby obozowego Gestapo, w pobliżu budynku pierwszego obozowego krematorium, ok. 100 metrów od willi, w której Höss mieszkał wraz z rodziną oraz od jego biura.
Źródło: Auschwitz.org
Zobacz także:
Taboret, na którym stojąc Rudolf Hoess, oczekiwał na wykonywanie wyroku śmierci przez powieszenie, pozyskał do swoich zbiorów Mirosław Ganobis, znany pasjonat oraz kolekcjoner pamiątek z dziejów Oświęcimia. Otrzymał go od rodziny byłego więźnia Mieczysława Piłata, który po wojnie przez wiele lat mieszkał na terenie Muzeum Auschwitz. Był on świadkiem egzekucji Hoessa, później zydel ten przechowywał w swoim mieszkaniu.
Jest to prosty, drewniany stołek, wysoki na 40 cm. Pod spodem siedziska widoczny jest odręcznie napisane ołówkiem słowo „Hoess” i data „16 kwietnia 1947”.
Udało się ustalić, że były więzień, Mieczysław Piłat (nr 114743) wraz z rodziną mieszkał w Muzeum Auschwitz na parterze w bloku dawnej administracji obozowej (obok bloku byłej komendantury). Okna z tego mieszkania były usytuowane najbliżej szubienicy, na której miał być wykonany wyrok i z mieszkania Piłatów najprawdopodobniej został przyniesiony ten zydel, kiedy okazało się, że sznur jest za krótki i Hoess musi stanąć dodatkowo na taborecie, aby możliwe było wykonanie na nim wyroku śmierci.
Były więzień Mieczysław Piłat wraz z rodziną wyprowadził się z Muzeum na początku lat sześćdziesiątych i zamieszkał na terenie Oświęcimia.
Po latach jego wnuk przyniósł ten stołek i poinformował Mirosława Ganobisa, że jest to oryginalny zydel, na którym przed śmiercią stał założyciel obozu Auschwitz-Birkenau i pierwszy jego komendant.
dr Adam Cyra
Oceń artykuł
Komentarze
Dodaj swój komentarz
Pozostało: znaków
Pozostało: znaków
Przesuń suwak w prawo, aby odblokować
Brak komentarzy. Bądź pierwszy!
Ładowanie komentarzy...