Wreszcie pełną pulę zgarniają hokeiści Re-Plast Unii! Po trzech porażkach z rzędu, biało-niebiescy przełamali się w spotkaniu z nowotarskimi "Szarotkami". Biało-niebiescy zwyciężyli na własnym lodzie 4:3. Kolejnym rywalem podopiecznych Nika Zupancića i Michala Fikrta będzie na wyjeździe lider z Jastrzębia. To spotkanie już w najbliższy wtorek. Po raz kolejny w meczu z udziałem oświęcimian o wygranej zadecydował zaledwie jeden gol. W przeciwieństwie do kilku poprzednich spotkań, dziś szczęście było przy biało-niebieskich. Znowu emocji było co niemiara. Dzisiejsze starcie w Oświęcimiu raz jeszcze udowodniło, że w tym sezonie ekstraliga hokejowa jest wyjątkowo wyrównana. Zaczęło się po myśli gospodarzy. Re-Plast Unia objęła prowadzenie za sprawą Aleksieja Trandina objęła prowadzenie, a na początku drugiej tercji podczas gry w liczebnej przewadze podwyższył Luka Kalan. "Szarotki" odpowiedziały golem Bartłomieja Neupauera, który dokładnie przymierzył i nie dał szans kanadyjskiemu bramkarzowi Re-Plast Unii. W końcówce drugiej tercji idealne dogranie wzdłuż bramki Sebastiana Kowalówki na gola zamienił Gregor Koblar i kibice gospodarzy mogli się cieszyć z prowadzenia 3:1. W ostatniej tercji górale pokazali charakter. W krótkim odstępie czasu doprowadzili do stanu remisowego. Najpierw Krystian Dziubiński, a później w podwójnej przewadze trafił Alexander Pettersson. Ostatnie słowo należało jednak do oświęcimian. Gola na wagę trzech punktów zdobył na niespełna dwie minuty przed końcową syreną Dariusz Wanat. Teraz przed Re-Plast Unią prawdziwy sprawdzian możliwości. We wtorek oświęcimian czeka wyjazdowy mecz z prowadzącym w ligowej tabeli JKH GKS Jastrzębie. RE-PLAST UNIA Oświęcim - PODHALE Nowy Targ 4:3 (1:0, 2:1, 1:2)Bramki: 1:0 Trandin (Piotrowicz, Saur) 05.24, 2:0 Kalan (Pretnar, Zatko) 23.37, 2:1 Neupauer (Franek, Dziubiński) 30.31, 3:1 Koblar (Kowalówka) 38.51, 3:2 Dziubiński (Suominen, Franek) 42.51, 3:3 Pettersson (Dziubiński, Jencik) 44.23, 4:3 Wanat 58:06. Sędziowali: Paweł Breske i Marcin Polak (jako główni) oraz Sajmon Grelich i Mateusz Kucharewicz (liniowi). Kary: 31 (w tym 25 minut za niesportowe zachowanie dla Patryka Malickiego). 14. Widzów: 1.800. W pozostałych niedzielnych meczach PHL:Zagłębie Sosnowiec - Tauron HC GKS Katowice 3:2 (1:1, 1:1, 1:0)GKS Tychy - Comarch Cracovia 3:1 (2:0, 0:1, 1:0)Naprzód Janów - KH Energa Toruń 1:11 (0:4, 1:3, 0:4)Lotos PKH Gdańsk - JKH GKS Jastrzębie 5:6 po rzutach karnych (3:1, 1:3, 1:1, 0:0 dogrywka, 1:3 karne)