Czwartoligowy Orzeł Ryczów zdobył Puchar Polski zachodniej Małopolski i uzyskał automatycznie awans do dalszych gier. Reprezentant podokręgu wadowickiego pokonał niespodziewanie w finale klasę wyżej notowaną oświęcimską Sołę 2:1. Teraz podopieczni Łukasza Surmy mogą się już skupić wyłącznie na rozgrywkach ligowych i walce o utrzymanie. Wynik meczu otworzyli ryczowianie. Na 10 minut przed przerwą Bartosz Nowakowski faulował w polu karnym Michała Matejkę i sędzia pokazał na "wapno". Do piłki ustawionej na 11 metrze podszedł Grzegorz Labut i szansy nie zmarnował. Jednobramkowe prowadzenie Orła utrzymało się już do końca pierwszej połowy. Po zmianie stron lekką przewagę uzyskali oświęcimianie, ale mieli problemy ze stworzeniem bramkowych okazji. Dopiero na niespełna 20 minut przed końcem do remisu doprowadził Konrad Kasolik. Odpowiedź Orła była jednak błyskawiczna. W zamieszaniu podbramkowym najwięcej sprytu wykazał Michał Matejko, który po raz drugi zmusił Kacpra Mioduszewskiego do kapitulacji. Więcej goli nie było i to piłkarze z Ryczowa mogli się cieszyć z wygrania pucharowych na etapie finału zachodniej Małopolski. Sole nie udało się obronić tego trofeum wywalczonego przed rokiem, kiedy to pokonała MKS Trzebinię. Drużynie z Plant pozostaje zatem walka o uniknięcie trzecioligowej degradacji. Kolejny, arcyważny mecz już w najbliższą sobotę. Na stadionie im. Braci Kisielińskich solarze zmierzą się z Wiślanami Jaśkowice. Początek o godz. 17. Finał PP zachodniej Małopolski:ORZEŁ Ryczów - SOŁA Oświęcim 2:1 (1:0)Bramki: Labut 35 (karny), Matejko 73 - Kasolik 70. Sędziował: Jonasz Kita z Libiąża. Żółte kartki: Kowalówka, Labut - Morawski, Rogala. Widzów: 150.ORZEŁ: Kawaler - Para, Biela, Pluta, Matejko (80. Pater) - Drobniak, Labut (88. Kozioł), Kowalówka (65. Wilczyński), Gołdowski (75. Wnęk) - Włosiak, Dukała (70. Żuraw).SOŁA: Mioduszewski - Kasolik, Jaworek, Szymczak, Kowalczyk (66. Szela) - Morawski, Ceglarz (60. Wyjadłowski), Nowakowski (63. Chowaniec), Rogala - Stankiewicz (61. Wójcik), Terbalian (46. Świeca).