- Możecie czuć się uprzywilejowani, ponieważ te relikwie na tydzień opuściły San Giovani Rotondo - powiedział do wiernych zgromadzonych w świątyni franciszkanów w Harmężach o. Roman Rusek, który wraz z kapucynami z Włoch przywiózł wspomniane relikwie św. Ojca Pio: bandaż z krwią, rękawicę, którą nosił na stygmacie dłoni, i habit. W okolicznościowym kazaniu wygłoszonym w Harmężach w minioną niedzielę, o. Roman przedstawił niezwykłość i prostotę Ojca Pio oraz zwrócił uwagę na szczególny dar przebaczenia innym. Po zakończonej Eucharystii sprawowanej przez miejscowego proboszcza o. Piotra Cubera, wierni mieli okazję indywidualnie uczcić relikwię świętego. Następnego dnia relikwie św. o. Pio zostały przewiezione do byłego nazistowskiego, niemieckiego Obozu Koncentracyjnego Auschwitz. Tam bracia odmówili modlitwę przy celi śmierci świętego o. Maksymiliana, franciszkanina. (Źródło: Centrum św. Maksymiliana)