Fakty Oświęcim
•
•
Jola Wodniak
Poranek przy Birkenau. Nowa wystawa Joanny Chrząszcz
Poranki, które zapadają w pamięć Międzynarodowy Dom Spotkań Młodzieży (MDSM) zaprosi 23 stycznia na otwarcie...
Międzynarodowy Dom Spotkań Młodzieży (MDSM) zaprosi 23 stycznia na otwarcie wystawy fotografii Joanny Chrząszcz „Nim wstanie dzień”. To propozycja, która poprzedzi 81. rocznicę wyzwolenia Auschwitz Birkenau i pozwoli spojrzeć na Miejsce Pamięci z niezwykle osobistej perspektywy. Widzowie zobaczą cykl czarno-białych zdjęć powstałych podczas porannych przejść od Bramy Śmierci do baraku, gdzie autorka pracowała przy konserwacji. Godzinę otwarcia organizatorzy podadzą na stronie MDSM, ekspozycję będzie można zwiedzać do 28 lutego w Domu Ciszy przy ul. Legionów 11. Zdjęcia tworzą zapis codziennej drogi, ale też zapis sposobu radzenia sobie z obciążeniem pracy w miejscu tak szczególnym. „To forma dokumentowania rzeczywistości, próba uchwycenia tego, czym to miejsce żyje współcześnie” - mówi Joanna Chrząszcz. W fotografii artystki ważna staje się obecność przyrody, która rządzi się własnym rytmem i konsekwentnie zaznacza swoją obecność. W osobistym komentarzu Joanna Chrząszcz opisuje proces powstawania cyklu. „Tutaj pracuję od 10 lat, w konserwacji. Tutaj zaczyna się mój dzień pracy. Tutaj wszystkimi zmysłami odczuwam to co się wydarzyło i co dzieje się teraz. Miejsce to o poranku, nim pojawią się turyści, rządzi się swoimi szczególnymi prawami” - podkreśla. Dodaje też, że obecność zwierząt i poranne zjawiska natury stały się dla niej znakiem trwania. „Bażanty, sarny, lisy, zające i wszystkie dokonujące się w ciszy poranka zjawiska świata przyrody są dla mnie dowodem zwycięstwa życia, życia które tutaj było tak bardzo nieszanowane”. „Wystawa jest opowieścią o poranku, o śpiewie ptaków, o otulającej chłodem mgle, o zapowiedzi upalnego dnia, o tym co w życiu ważne... o życiu” - uzupełnia autorka. Zdjęcia nie próbują narzucać interpretacji. Autorka zostawia odbiorcy miejsce na własną reakcję, własne skojarzenia i własną odpowiedź na pytanie o współczesną obecność tego miejsca. To kadry, które jednocześnie łączą dokument i poetycki zapis obserwacji, prowadząc do refleksji o czasie, trwaniu i pamięci. Fot. Joanna Chrząszcz
Źródło:
Fakty Oświęcim
Oceń artykuł
/5
( ocen)
Komentarze
Dodaj swój komentarz
Pozostało: znaków
Pozostało: znaków
Przesuń suwak w prawo, aby odblokować
Weryfikacja zakończona pomyślnie!
Brak komentarzy. Bądź pierwszy!
Ładowanie komentarzy...