Fakty Oświęcim
•
•
Jola Wodniak
Powalone drzewo na drodze w Grojcu. Szybka reakcja kierowców - FOTO
Powalone drzewo leżało na jezdni przy ul. Beskidzkiej w Grojcu, na trasie z Kęt w stronę Oświęcimia. Agnieszka i...
Powalone drzewo leżało na jezdni przy ul. Beskidzkiej w Grojcu, na trasie z Kęt w stronę Oświęcimia. Agnieszka i Przemysław Gworkowie, rodzeństwo z Oświęcimia pierwsze zareagowało. „Udrożniliśmy przejazd, zanim na miejsce dotarły służby. Pomogli też inni kierowcy" - poinformował Fakty Oświęcim Przemysław Gworek. Rodzeństwo wracało z Osieka. Gdy zauważyli drzewo na drodze, jego siostra zadzwoniła pod numer alarmowy, a on zaczął ostrzegać nadjeżdżające auta, używając latarki w telefonie. Miejsce było szczególnie niebezpieczne, bo przeszkoda leżała przy zjeździe z zakrętu. „Moja siostra zadzwoniła na numer alarmowy, a ja włączyłem latarkę w telefonie i zacząłem ostrzegać nadjeżdżające pojazdy” - relacjonuje Przemysław Gworek. Po chwili zatrzymało się kilka samochodów. Kierowcy wspólnie znieśli z jezdni duże konary i odciągnęli je na pobocze, tak aby dało się bezpiecznie przejechać. „Kiedy zatrzymało się kilka pojazdów, razem z kierowcami usunęliśmy na pobocze wielkie konary drzew” - dodał. Ta sytuacja pokazuje, jak dużo może dać szybka, rozsądna reakcja ludzi na drodze. Kilka minut i współpraca kierowców mogły uchronić kogoś przed wypadkiem. „Mieliśmy szczęście. Dwie minuty przed nami jechał chłopak mojej siostry, także mieliśmy szczęście, że to na nas nie spadło” - dodaje nasz czytelnik.
Źródło:
Fakty Oświęcim
Oceń artykuł
/5
( ocen)
Komentarze
Dodaj swój komentarz
Pozostało: znaków
Pozostało: znaków
Przesuń suwak w prawo, aby odblokować
Weryfikacja zakończona pomyślnie!
Brak komentarzy. Bądź pierwszy!
Ładowanie komentarzy...