W piątek przed godziną 15 Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad wpuściła kierowców na nowy, 1,6 kilometrowy fragment obwodnicy Oświęcimia w ciągu DK44. Odcinek łączy rondo przy ulicy Legionów z rondem przy ulicy Jagiełły i zawiera zupełnie nowy most na Sole, dzięki któremu miasto zyskało trzecią przeprawę przez rzekę. Nowy fragment domyka układ drogowy po wschodniej stronie miasta i wyraźnie odciąża dotychczasowe mosty, na których od lat koncentrował się ruch tranzytowy oraz codzienne dojazdy mieszkańców. Lokalne serwisy drogowe podkreślają, że to jeden z najbardziej wyczekiwanych elementów całej inwestycji. Udostępniony dziś kierowcom odcinek stanowi część budowanej obwodnicy o łącznej długości nieco ponad 9 kilometrów. Trasa docelowo poprowadzi od węzła Oświęcim na drodze ekspresowej S1, położonego już na terenie województwa śląskiego, do rejonu skrzyżowania ulic Zatorskiej i Grojeckiej w Oświęcimiu, omijając miasto od południa. Cała obwodnica powstaje w przekroju dwujezdniowym, z dwoma pasami ruchu w każdym kierunku, po 3,5 metra szerokości każdy. Nowa droga połączy się z istniejącą siecią w sześciu punktach, między innymi poprzez węzeł Oświęcim na S1 oraz ronda turbinowe przy ulicach Wolskiej w Jedlinie, Wojewódzkiej w Pławach, Legionów, Jagiełły i rondo przy ulicy Zatorskiej. Dzisiejsze otwarcie to trzeci krok na drodze do pełnej obwodnicy. Wcześniej kierowcy dostali do dyspozycji ponad 2 kilometrowy wschodni fragment wraz z rondem na ulicy Jagiełły oraz około 4 kilometrowy zachodni odcinek, który łączy węzeł Oświęcim na S1 z rondem w Pławach. Zakończenie całej inwestycji drogowcy planują na 2026 rok. Janusz Chwierut, prezydent Oświęcimia, przypomniał podczas oficjalnego otwarcia, że dokładnie sto lat temu, w 1925 roku, w mieście powstał pierwszy most. Był nim most Piastowski. Pierwszą osobą, która przejechała trzeci most po oficjalnym otwarciu był Marek Tarnowski, szef promocji Oświęcimia w miejscowym magistracie.