Fakty Oświęcim
•
•
Jola Wodniak
47-latek z pieczęcią z godłem Polski. Sprawa w sądzie
Policjanci z zespołu ds. wykroczeń Komendy Powiatowej Policji w Oświęcimiu przekazali do Sądu Rejonowego wniosek o...
Policjanci z zespołu ds. wykroczeń Komendy Powiatowej Policji w Oświęcimiu przekazali do Sądu Rejonowego wniosek o ukaranie 47-letniego mieszkańca województwa warmińsko mazurskiego. Mężczyzna nabył pieczęć z godłem Polski i posługiwał się nią bez wymaganego zezwolenia. Sprawa zaczęła się w połowie czerwca, kiedy do oświęcimskiej komendy trafiło pismo od jednego ze stowarzyszeń z województwa warmińsko mazurskiego. Prezes organizacji opisywał w nim działalność prowadzoną na terenie Oświęcimia. Pod dokumentem widniał jego podpis oraz czerwona pieczęć z godłem Polski. Policjanci zwrócili uwagę na użycie państwowego symbolu. Uznali, że nadawca pisma mógł wyrobić i używać pieczęci z orłem bez wymaganego zezwolenia. Wszczęli więc postępowanie o wykroczenie z artykułu 68 par. 2 kodeksu wykroczeń, w związku z artykułem 2a ustawy o godle, barwach i hymnie Rzeczypospolitej Polskiej oraz o pieczęciach państwowych. W toku czynności funkcjonariusze ustalili osobę odpowiedzialną za posługiwanie się pieczęcią i zebrali materiał dowodowy. Pod koniec listopada skierowali do Sądu Rejonowego w Oświęcimiu wniosek o ukaranie 47-latka za nieuprawnione nabycie i używanie pieczęci z wizerunkiem orła, godła Rzeczypospolitej Polskiej. Za takie wykroczenie grozi grzywna oraz przepadek pieczęci. „Pieczęć z godłem Polski nie jest ozdobą do pisma, ale symbolem państwa, którego mogą używać tylko wybrane, uprawnione instytucje” - poinformowała aspirant sztabowa Małgorzata Jurecka, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Oświęcimiu. Policjanci przypominają, że prawo do posługiwania się pieczęcią z godłem Polski mają wyłącznie podmioty wymienione w ustawie, między innymi organy władzy państwowej i samorządowej, służby mundurowe oraz instytucje publiczne. Funkcjonariusze zwracają także uwagę na treść i wygląd korespondencji, którą znajdujemy w skrzynce. „Zdarza się, że nieuczciwi akwizytorzy używają czerwonej pieczątki i tytułów typu wezwanie czy zawiadomienie, żeby stworzyć wrażenie, że pismo pochodzi od urzędu. Warto zachować ostrożność i dokładnie czytać nadawcę oraz treść” - dodała rzeczniczka KPP. Policja zachęca, aby w razie wątpliwości co do autentyczności pisma skontaktować się bezpośrednio z urzędem lub instytucją, na którą powołuje się nadawca, i zweryfikować, czy rzeczywiście wysłała korespondencję.
Źródło:
Fakty Oświęcim
Oceń artykuł
/5
( ocen)
Komentarze
Dodaj swój komentarz
Pozostało: znaków
Pozostało: znaków
Przesuń suwak w prawo, aby odblokować
Weryfikacja zakończona pomyślnie!
Brak komentarzy. Bądź pierwszy!
Ładowanie komentarzy...