Fakty Oświęcim
•
•
Jola Wodniak
Sikorka modraszka z jezdni trafiła do ośrodka. Uratowała ją policjantka
Posterunkowa Angelika Wójcik jechała swoim samochodem ulicą Jana Pawła II w Zatorze. W pewnym momencie zauważyła...
Posterunkowa Angelika Wójcik jechała swoim samochodem ulicą Jana Pawła II w Zatorze. W pewnym momencie zauważyła na środku jezdni małego ptaka. Zatrzymała auto, wysiadła i podniosła ranne zwierzę z asfaltu. Sikorka modraszka miała złamaną nogę i bez pomocy nie miała szans na przeżycie. Mundurowa zabrała ptaka do domu. Napoiła go, nakarmiła, a następnie umieściła w pojemniku, żeby miał spokojne i bezpieczne miejsce na czas transportu. Potem zawiozła sikorkę do Leśnego Pogotowia w Mikołowie, które specjalizuje się w pomocy rannym dzikim zwierzętom. Pracownicy ośrodka zajęli się ptakiem i rozpoczęli leczenie. Dzięki szybkiej reakcji policjantki oraz opiece specjalistów sikorka wraca do zdrowia i ma szansę wrócić na wolność. „Apelujemy o niezwłoczne reagowanie na sytuacje, w których widzimy, że życie lub zdrowie zwierzęcia jest zagrożone. W takich przypadkach należy dzwonić pod numer alarmowy 112” - poinformowała aspirant sztabowa Małgorzata Jurecka, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Oświęcimiu. Policjanci przypominają, że w wielu przypadkach wystarczy jeden telefon lub zatrzymanie auta, żeby uratować życie rannego zwierzęcia, czy to ptaka, czy większego ssaka leżącego przy drodze.
Źródło:
Fakty Oświęcim
Oceń artykuł
/5
( ocen)
Komentarze
Dodaj swój komentarz
Pozostało: znaków
Pozostało: znaków
Przesuń suwak w prawo, aby odblokować
Weryfikacja zakończona pomyślnie!
Brak komentarzy. Bądź pierwszy!
Ładowanie komentarzy...