Fakty Oświęcim
•
•
Adam Cyra
110 lat temu urodził się Stanisław Ryniak. Miał numer obozowy 31
Był pierwszym więźniem politycznym KL Auschwitz, którego osadzono w tym obozie 14 czerwca 1940 r. Stanisław Ryniak...
Był pierwszym więźniem politycznym KL Auschwitz, którego osadzono w tym obozie 14 czerwca 1940 r. Stanisław Ryniak urodził się 21 listopada 1915 r. w Sanoku. Tam też spędził dzieciństwo i ukończył szkołę powszechną. Następnie uczęszczał do Państwowej Szkoły Budownictwa w Jarosławiu i był już uczniem końcowej czwartej klasy, ale jej nie ukończył i nie uzyskał tytułu technika budowlanego. Uniemożliwiło mu to aresztowanie przez gestapo 5 maja 1940 r. Wtedy to zatrzymano wszystkich uczniów tej szkoły, którzy mieli powyżej 15 lat, podejrzewając ich o działalność konspiracyjną w Związki Walki Zbrojnej, przemianowanej później na Armię Krajową. Po wstępnych przesłuchaniach zatrzymano w areszcie trzech uczniów. Jednym z nich był Stanisław Ryniak, członek wspomnianej organizacji niepodległościowej. Po kilku dniach aresztowani zostali przewiezieni do więzienia w Tarnowie. Przebywało w nim już wielu innych uczniów gimnazjalnych, studentów i niedoszłych ochotników do tworzonego we Francji Wojska Polskiego, zatrzymanych podczas próby przedostania się na Słowację. W dniu 14 czerwca 728 Polaków, w tym kilku polskich Żydów, przywieziono z więzienia w Tarnowie do nowo utworzonego KL Auschwitz, gdzie przebywało już 30 kryminalistów niemieckich. Przywieziono ich do Oświęcimia 20 maja 1940 r. i oznaczono numerami od 1 do 30. Była to pierwsza kadra więźniów funkcyjnych, kapo i blokowych, którzy w większości zasłynęli wkrótce z okrucieństwa w stosunku do polskich więźniów politycznych. „Wielokrotnie zastanawiałem się nad tym, jak to się stało, że otrzymałem numer 31, pierwszy numer więźnia politycznego Polaka, być może nazwisko moje figurowało jako pierwsze na liście transportowej, a może był to przypadek” – wspominał Stanisław Ryniak. Po ponad 4 latach pobytu w obozie Auschwitz więzień oznaczony numerem 31 został 28 października 1944 r. włączony do transportu karnego i przewieziony do Leitmeritz (Litomierzyce), gdzie znajdował się podobóz KL Flossenbürg. Wolność odzyskał 8 maja 1945 r. „Z kilkuletniego pobytu w hitlerowskich obozach koncentracyjnych zapamiętałem wiele wydarzeń i pomimo upływu prawie sześćdziesięciu lat od wyzwolenia tkwią one wciąż we mnie. Pamiętam pierwszy wielogodzinny apel zarządzony po ucieczce Tadeusza Wiejowskiego, późniejsze wybiórki na śmierć do komór gazowych i liczne egzekucje. W chwili wyzwolenia ważyłem czterdzieści kilogramów. Pomimo wyczerpania zdecydowałem się od razu wracać do Polski. Gdy wreszcie dotarłem do rodzinnego domu w Sanoku, moja matka nie mogła uwierzyć, że żyję, chociaż stałem przed nią” - kontynuował swoje wspomnienia w rozmowie ze mną, podczas jednego z ostatnich swoich pobytów w oświęcimskim Muzeum. Dwa lata po wojnie Stanisław Ryniak rozpoczął studia na Politechnice we Wrocławiu i po ich ukończeniu jako inżynier architekt przepracował wiele lat w tym mieście. Nigdy nie zapomniał jednak o swojej obozowej przeszłości i do końca życia wspomagał działalność Muzeum Auschwitz-Birkenau, często powtarzając: „Uważam, że wszystkie ocalałe obozowe obiekty należy zachować i pieczołowicie konserwować, aby dawały świadectwo prawdzie. Gdy nas zabraknie, to kamienie za nas będą mówić”. Stanisław Ryniak w wieku 88 lat zmarł we Wrocławiu, gdzie Jego pogrzeb odbył się na Cmentarzu Osobowickim w dniu 20 lutego 2004 r.
Źródło:
Fakty Oświęcim
Oceń artykuł
/5
( ocen)
Komentarze
Dodaj swój komentarz
Pozostało: znaków
Pozostało: znaków
Przesuń suwak w prawo, aby odblokować
Weryfikacja zakończona pomyślnie!
Brak komentarzy. Bądź pierwszy!
Ładowanie komentarzy...