Operator linii alarmowej 112 otrzymał zgłoszenie o awanturze na terenie jednej z posesji w Kętach. Według relacji 43-letniej mieszkanki jej nietrzeźwy brat miał grozić rodzinie. Na miejsce pojechał patrol, który w rozmowie ze zgłaszającą potwierdził, że mężczyzna dopuścił się wobec niej gróźb karalnych, po czym uciekł. Policjanci natychmiast rozpoczęli poszukiwania. Po kilkunastu minutach zatrzymali 44-latka, który nie miał stałego miejsca zamieszkania. Trafił do pomieszczeń dla zatrzymanych w oświęcimskiej komendzie. Sprawą zajęli się śledczy i po zebraniu dowodów przedstawili mu zarzut gróźb karalnych wobec siostry. Kolejne decyzje zapadły w Prokuraturze Rejonowej w Oświęcimiu. W niedzielę mężczyzna usłyszał prokuratorski zarzut oraz został objęty zakazem kontaktowania i zbliżania się do pokrzywdzonej przez trzy miesiące. Otrzymał również policyjny dozór. „To poważne przestępstwo, za które grozi kara do trzech lat pozbawienia wolności” - przypomina aspirant sztabowa Małgorzata Jurecka, oficer prasowa KPP w Oświęcimiu.