Drużyna oDrużyna oświęcimskiego Kadeta U-15 odniosła drugie zwycięstwo w tym sezonie. święcimskiego Kadeta U-15 odniosła drugie zwycięstwo w tym sezonie. Fot. FB/KS UKS Kadet Oświęcim Na inaugurację podopieczni Wojciecha Porębskiego i Konrada Drzyżdżyka odnieśli przekonujące zwycięstwo na własnym parkiecie nad MKS Gorlice 122:68. Teraz przywieźli punkty z Tarnowa. Pierwsza kwarta (25:18) nie układała się jednak po myśli gości. Unia po 5 minutach prowadziła 13:2, trafiając na początku spotkania trzykrotnie z rzędu za trzy punkty. Obraz gry zmienił się w drugiej kwarcie. (adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({}); „Nasz zespół złapał właściwe tempo i dzięki agresywnej obronie oraz skutecznym kontratakom z nawiązką odrobił straty – mówi trener oświęcimian, Wojciech Porębski. – W trzeciej kwarcie kontrolowaliśmy wydarzenia na parkiecie. Wynik tej odsłony (18:11) nie oddaje w pełni naszej przewagi. Konsekwentnie realizowaliśmy założenia taktyczne i utrzymywaliśmy bezpieczny dystans. W ostatniej partii na boisku pojawili się wszyscy zawodnicy. Zmiennicy niewątpliwie dołożyli swoją cegiełkę do końcowego sukcesu, zdobywając niejako przy okazji cenne doświadczenie” – powiedział Wojciech Porębski. Ostatecznie oświęcimianie zwyciężyli różnicą 10 punktów 79:69. Kolejnym rywalem Kadeta będzie kielecki UJK. To spotkanie rozegrane zostanie 19 października w Oświęcimiu. Początek o godz. 11. Po dwóch kolejkach drużyna z miasta nad Sołą (4 pkt) otwiera tabelę. Punkt mniej ma na koncie wicelider – MUKS 1811 Unia Tarnów. UJK Kielce, Jura Basket TS Wisła Kraków, MKS Gorlice i KS Basket Starachowice rozegrały jednak dopiero po jednym meczu. Wyniki II kolejki małopolskiej ligi w koszykówce chłopców U-15: MUKS 1811 Unia Tarnów – KS UKS Kadet Oświęcim 69:79 (25:18, 13:26, 11:18, 20:17) UJK Kielce – KS Korona 1919 Radwansport II Kraków 109:74 (30:16, 29:21, 28:13, 22:24) Jura Basket TS Wisła Kraków – KS Basket Starachowice 106:37 (40:12, 25:14, 22:0, 19:11) MUKS 1811 Unia Tarnów – KS UKS Kadet Oświęcim 69:79 (25:18, 13:26, 11:18, 20:17)