Służby zrzucą szczepionki z samolotów nad terenami leśnymi i polami, a w wybranych miejscach rozłożą je ręcznie. Akcję prowadzi Małopolski Wojewódzki Lekarz Weterynarii. Celem jest ochrona ludzi i zwierząt przed groźnym wirusem wścieklizny, który wciąż może pojawiać się wśród dzikich zwierząt. (adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({}); W lasach i na polach mieszkańcy mogą zobaczyć małe brązowe kostki przypominające granulowaną karmę. To przynęty z zatopioną w środku szczepionką. Mają silny rybi zapach, który przyciąga lisy. Weterynarze ostrzegają, by nie dotykać i nie przenosić przynęt. Jeśli ktoś przypadkowo dotknie szczepionki, powinien natychmiast umyć ręce wodą i mydłem, a w razie kontaktu ze skórą lub oczami, skontaktować się z lekarzem. „Każde dotknięcie przez człowieka może zniechęcić lisa do zjedzenia przynęty, a wtedy szczepienie nie zadziała” – przypominają pracownicy Powiatowego Inspektoratu Weterynarii w Oświęcimiu. W czasie trwania akcji i przez 14 dni po jej zakończeniu właściciele psów i kotów muszą zachować szczególną ostrożność: – nie wypuszczać zwierząt bez opieki, – prowadzić psy na smyczy i w kagańcu, – unikać spacerów po terenach leśnych i łąkach. Jeśli pies lub kot miał kontakt ze szczepionką, należy niezwłocznie zgłosić to do weterynarza lub zadzwonić do Powiatowego Inspektoratu Weterynarii w Oświęcimiu, pod numerem telefonu 33 843 29 95. Szczepienie lisów to kluczowy element walki ze wścieklizną. Dzięki tej akcji od lat udaje się ograniczać liczbę zachorowań zarówno wśród dzikich zwierząt, jak i ludzi. Weterynarze proszą mieszkańców, by przekazali te informacje dzieciom i osobom starszym. To proste działania, które pomagają chronić zdrowie całej społeczności Dodatkowe informacje o akcji można uzyskać w Wojewódzkim Inspektoracie Weterynarii w Krakowie (tel. 12 293 10 00) lub w Powiatowym Inspektoracie Weterynarii w Oświęcimiu.