Drużyna KS UKS Kadet Oświęcim U-15 pokonała u siebie na inaugurację sezonu MKS Gorlice 122:68. Fot. FB/KS UKS Kadet Oświęcim W hali sportowej przy Szkole Podstawowej nr 8 w Oświęcimiu o pierwsze w tym sezonie punkty walczyły zespoły Kadeta i MKS Gorlice. Spotkanie miało jednostronny przebieg. Gospodarze już po pierwszej kwarcie odskoczyli na odległość 16 punktów. (adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({}); „Od początku narzuciliśmy własne tempo i styl – ocenia trener oświęcimian, Wojciech Porębski. – Agresywna obrona na całym parkiecie całkowicie zaskoczyła rywali, którzy mieli ogromne problemy z wyprowadzeniem piłki. Początek w naszym wykonaniu był doskonały. Pełen szybkich kontr, składnych akcji i rzutów z dystansu” – dodaje Wojciech Porębski. W drugiej kwarcie, mimo rotacji w oświęcimskim składzie, tempo gry nie spadło. Trener Porębski dał szansę wszystkim zawodnikom. Zmiennicy odpłacili się, co najlepiej odzwierciedlał wynik. Do przerwy oświęcimianie prowadzili bardzo wyraźnie 62:35. Po przerwie obraz gry się nie zmienił. Drużyna z Oświęcimia nadal dominowała w każdym elemencie. Trzecia kwarta to znowu pokaz dojrzałej organizacji gry i konsekwencji w obronie. W ostatniej części spotkania gospodarze nie zamierzali odpuszczać, a czwarta kwarta tylko potwierdziła przewagę zespołu Wojciecha Porębskiego. „Ostateczny wynik 122:68 mówi sam za siebie. Mieliśmy ten mecz pod całkowitą kontrolą. W efekcie wygraliśmy w okazałych rozmiarach. Na wyróżnienie zasługuje cała drużyna ze swoimi liderami na czele. Każdy dołożył swoją cegiełkę do tego zwycięstwa. To był pokaz zespołowej gry, pełnej zaangażowania ze świetną skutecznością. Jestem bardzo zadowolony z postawy zespołu w inauguracyjnym spotkaniu” – podsumował Wojciech Porębski. Za tydzień, 12 października koszykarze Kadeta zagrają na wyjeździe z MUKS 1811 Unią Tarnów. To spotkanie rozpocznie się w samo południe. W pierwszym meczu tarnowianie wygrali w Krakowie z drugim zespołem Korony 1919 Radwansport 87:54 (24:11, 20:15, 25:3, 18:25). KS UKS Kadet Oświęcim – MKS Gorlice 122:68 (34:18, 28:17, 27:13, 33:20)