Cele, sportowe zamierzenia i plany na obecny sezon – o tym wszystkim opowiedział trener pierwszej drużyny jawiszowickiego LKS-u, Szymon Grzywa. Choć liga jest wymagająca, skład z naszej Gminy nie poddaje się i zamierza walczyć o każdy punkt… Piotr Wyrobek: Od tego sezonu nasz klub znajduje się w innej rzeczywistości niż sezon temu. Pierwsza drużyna walczy teraz w lidze okręgowej. Czy może trener zdradzić jak obecnie wygląda funkcjonowanie LKS Jawiszowice? Szymon Grzywa: Rzeczywiście, po wielu latach gry na poziomie IV ligi znaleźliśmy się w lidze okręgowej. Jest to dla nas nowa sytuacja, zarówno pod względem organizacyjnym, jak i sportowym. Większość kadry składa się z zawodników, którzy wywalczyli awans z A klasy do okręgówki. Klub działa w oparciu o społeczność lokalną i wsparcie sponsorów, a także kibiców. Jesteśmy za to wdzięczni. Staramy się, aby mimo zmiany poziomu rozgrywkowego, funkcjonowanie drużyny i całego LKS-u wciąż było stabilne i profesjonalne. Pierwsze ligowe kolejki pokazały, że walka w lidze okręgowej jest niezwykle trudna.  Jaki cel na obecny sezon przyjęto dla pierwszej drużyny? Nie ukrywam, że początek nie jest łatwy. Liga okręgowa to dla nas bardzo wymagające rozgrywki, w których spotykamy ambitne, doświadczone i dobrze zorganizowane drużyny. Naszym celem jest zbudowanie zespołu na solidnych fundamentach, ustabilizowanie formy i utrzymanie w lidze. Ważnym aspektem jest również rozwój zawodników, co w konsekwencji jest pomocne w budowaniu drużyny na przyszłość.  Kadra zespołu jest dosyć szeroka. Znajdziemy w niej młodych, ale również doświadczonych zawodników. Czy mógłby trener pokrótce scharakteryzować naszą drużynę? Mamy mieszankę doświadczenia i młodości. Starsi zawodnicy wnoszą spokój i boiskowe obycie, a młodsi gwarantują energię, dynamikę i chęć udowodnienia swojej wartości. To połączenie daje nam perspektywy – choć potrzebujemy czasu, by zadziałało to w pełni. Ważne, że atmosfera w szatni jest bardzo dobra, a zawodnicy bez względu na wiek wzajemnie się wspierają. Pamiętajmy, że w pierwszej kolejce w Zawoji było na boisku w wyjściowej jedenastce siedmiu debiutantów na tym poziomie rozgrywkowym. W kadrze jest sporo lokalnych zawodników, co może cieszyć miejscowego Kibica. W ostatniej kolejce “w podstawie” znalazło się miejsce dla 16-letniego Tymka Szałaśnego, który zaliczył udany debiut. Przejdźmy do nieco bardziej przyziemnych spraw.  Jakie inwestycje są obecnie prowadzone w naszym klubie? Zarząd dba o to, aby LKS się rozwijał. Obecnie prowadzone są prace związane z poprawą infrastruktury – chodzi przede wszystkim o boisko treningowe. Pozostało wytyczenie geodezyjne boiska, montaż bramek i ukorzenienie się trawy. Myślę, że nasze najmłodsze grupy szkoleniowe będą mogły skorzystać z niego już w październiku lub listopadzie. Na starszych przyjdzie czas wiosną. To inwestycja, która w dłuższej perspektywie pozwoli klubowi funkcjonować jeszcze lepiej i rozwijać szkolenie młodych zawodników. Zarząd dba także o finansowe zamknięcie roku. Liczymy na to, że wszystkie należności będą, wzorem poprzednich lat, na bieżąco uregulowane. Pojawiła się także zrzutka na busa… Tak. Założyliśmy również zrzutkę na busa, który pomógłby nam realizować różne klubowe wyzwania transportowe. Jeśli ktoś z Państwa miałby ochotę dołączyć do zbiórki to zapraszamy do wsparcia. Jeżeli nie uda się zebrać całej kwoty to będziemy się starać pozostałą część pozyskać z innych źródeł w roku 2026. Zrzutka na BUSA Czy jest coś co chciałby trener przekazać naszym Biało-Zielonym kibicom? Chciałbym przede wszystkim podziękować kibicom za wsparcie – ono naprawdę jest dla nas bardzo ważne. Wiem, że początek sezonu nie jest łatwy, ale mogę zapewnić, że drużyna walczy i nie odpuści żadnego spotkania. Proszę o cierpliwość i wiarę w zespół – razem możemy osiągnąć więcej. Czasem powiedzenie dobrego słowa w kierunku zawodników czy drużyny może przynieść wiele korzyści. Do zobaczenia na meczach u siebie i wyjazdach. Zrzutka na BUSA (Paweł Kocur, wywiad przeprowadził Piotr Wyrobek)