Olek i Tymek uratowali życie czterem kociętom, potraktowanym przez zwyrodnialca jak odpady. Fot. Policja Operator numeru alarmowego 112 w centrum powiadamiania ratunkowego (CPR) otrzymał zgłoszenie od mieszkanki Osieka. Kobieta poinformowała, że jej syn wraz z kolegą znaleźli wyrzucone do kosza na śmieci kocięta. Do Osieka pojechali dzielnicowi z oświęcimskiej komendy policji, którzy byli najbliżej miejsca przestępstwa. Dowiedzieli się, że 12-latkowie siedzieli na ławce przy ulicy Głównej. Wtedy usłyszeli piszczenie dochodzące z kosza na śmieci. Wówczas Olek i Tymek zaczęli przeszukiwać kosz i wyjęli z niego reklamówkę z pięcioma nowo narodzonymi kociętami. Jeden z kociaków był martwy, cztery żyły. (adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({}); Chłopcy natychmiast powiadomili o znalezisku rodziców, a ci CPR. Kociakami zajęli się inspektorzy OTOZ Animals w Oświęcimiu. „Na podziękowanie za prawidłową reakcję na zdarzenie, zasługują 12-latkowie z Osieka, Tymoteusz oraz Aleksander. Chłopcy nie pozostawili zwierząt na pastwę losu. Odnaleźli je i udzielili im pomocy” – mówi aspirant sztabowa Małgorzata Jurecka, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji (KPP) w Oświęcimiu. Policjanci z wydziału kryminalnego KPP prowadzą intensywne dochodzenie, które ma na celu ustalenie sprawcy, który w tak okrutny sposób potraktował małe zwierzęta, postawienie mu zarzutów i skierowanie sprawy do sądu. Za znęcanie się nad zwierzętami grozi kara do pięciu lat więzienia. „Apelujemy do osób, które znają personalia sprawcy, o kontakt z oświęcimską komendą policji pod numerem telefonu 47 832 62 80. Zapewniamy anonimowość” – kończy policjantka.