Kobieta zgłosiła na policję oszustwo, którego padła ofiarą. Jak relacjonowała, w Internecie natrafiła na reklamę firmy inwestycyjnej. Po kliknięciu w link podała swój numer telefonu. Po kilku godzinach zadzwonił do niej mężczyzna, który przedstawił się jako doradca inwestycyjny. Przekonywał, że pomoże jej szybko pomnożyć oszczędności, sugerował ogromne zyski i zachęcił do wpłaty środków. (adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({}); Mieszkanka Oświęcimia zdecydowała się na przelew 15 000 zł na wskazane konto. Po transakcji kontakt z mężczyzną urwał się, a kobieta zrozumiała, że padła ofiarą oszustwa. Policjanci apelują o ostrożność i przypominają, by nie zawierać transakcji finansowych przez telefon oraz nie instalować na urządzeniach podejrzanych aplikacji. Funkcjonariusze radzą, by każdą inwestycję konsultować bezpośrednio z przedstawicielem instytucji finansowej. Aktualną listę firm inwestycyjnych prowadzi Komisja Nadzoru Finansowego, tam też publikowane są ostrzeżenia przed podmiotami nieuprawnionymi. Nie należy instalować dodatkowego oprogramowania typu TeamViewer, AnyDesk, Quick Support czy Supremo, ani podawać nikomu loginów i haseł do bankowości elektronicznej. Takie działania ułatwiają oszustom dostęp do konta i przejęcie pieniędzy.